Dobranie odpowiedniego materiału przeznaczonego do izolacji budynku jest kluczowe – to od niego zależą koszty ogrzewania, ale również warto zwrócić uwagę na inne parametry oprócz tych dotyczących jej parametrów izolacyjnych. Do dyspozycji są zasadniczo dwa rodzaje materiałów tego rodzaju – to wełna mineralna, która nazywana jest także wełną skalną lub kamienną, lub styropian. Skupmy się jednak tylko na wełnie skalnej, która wzbudza coraz większe zainteresowanie – czy warto się na nią zdecydować?
Czym jest wełna skalna?
Wełna skalna produkowana jest z kamienia bazaltowego, dolomitu, gabro albo kruszywa wapiennego. Wytwarzana jest też z brykietu mineralnego. Materiał ten jest topiony w wysokiej temperaturze, co prowadzi do jego rozwłóknienia, a następnie formuje się z niego odpowiednie produkty, na przykład maty, otuliny czy płyty.
Pomysł na produkcję tego rodzaju materiału wywodzi się z badań wulkanu Kilauea na Hawajach, który wyrzucał w powietrze lawę zmieniającą się we włókna. Również w Polsce stosowano tego rodzaju materiały, głównie produkowane z żużli wiekopiecowych, niemniej jednak charakteryzowały się ona gorszymi parametrami od współcześnie stosowanych materiałów, ponadto były zanieczyszczone siarką.